Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Przedszkole Miejskie Nr 7 w Lesznie

Porady eksperta

                JAK POMÓC DZIECKU W REGULACJI EMOCJI?
Emocjami nazywa się subiektywne stany psychiczne, z którymi wiążą się ekspresje mimiczne, specyficzne zachowania (np. ucieczka), a także zmiany somatyczne (np. przyspieszone bicie serca). Towarzyszą im również zmiany poznawcze (np. myśli) oraz fizjologiczne (np. wydzielanie się hormonów).
Emocje towarzyszą każdemu z nas codziennie. Motywują nas do działań, pomagają się przystosować, stanowią źródło informacji o tym, co się dzieje i co jest dla nas ważne. Dzięki emocjom i możliwości rozpoznawania ich otoczenie może odczytać jak się czujemy w danej sytuacji, a także my sami możemy odczytać jak czują się osoby, z którymi przebywamy. Wszystkie emocje są niezwykle potrzebne.
Niektóre zdarzenia wywołują silne emocje u dorosłych. Dzieci również doświadczają takich stanów. Nie zawsze jednak potrafią sobie z nimi poradzić. Dopiero uczą się wszystkiego, regulacji emocji także. Na co dzień dzieci uczestniczą w wielu sytuacjach, odczuwają różne emocje o różnym nasileniu. Są także świadkami odczuwania emocji przez inne osoby. Zadaniem rodziców, bliskich osób, nauczycieli jest pomóc dziecku w rozwijaniu umiejętności regulacji emocji. Artykuł ten ma na celu przedstawienie w jaki sposób można to robić.
W momencie przeżywania przez dziecko silnych emocji trudno pozostać obojętnym. Ważne jest, by najpierw uregulować swoje własne emocje. Można np. wziąć kilka głębokich wdechów lub odliczać do zera.
By dziecko rozwijało się prawidłowo kluczowe jest poczucie bezpieczeństwa. Relacja rodzica z dzieckiem musi opierać się na szacunku, zaufaniu i zrozumieniu. Warto pamiętać, że dziecko uczy się przez obserwację i również w zakresie samoregulacji nabywa doświadczenie poprzez obserwowanie swoich opiekunów oraz informacji, jakie oni udzielają na temat swoich emocji oraz zachowania się w danych okolicznościach.
Dziecko tak samo jak dorosły ma prawo przeżywać różne emocje. Należy okazać mu zrozumienie i akceptować to, co czuje.  Nie oznacza to jednak zgody na każde zachowanie dziecka. Ważne jest, by w momencie pobudzenia emocjonalnego dziecka zachować spokój i nie krzyczeć na nie. Warto spytać dziecko czego potrzebuje, np. przytulenia się do rodzica, do zabawki, potrzymania za rękę. Dziecko najlepiej radzi sobie z emocjami przebywając z bliskimi mu osobami, natomiast jeśli chce zostać chwile samo pozwólmy mu na to. Wówczas warto zaznaczyć, że gdyby zmieniło zdanie może przyjść lub zawołać nas. Można również wskazać dziecku bezpieczne sposoby na poradzenie sobie z emocjami, np. rysowanie, gniecenie papieru, wzięcie kilku wdechów, bieganie. Nie należy zaprzeczać emocjom dziecka, kazać mu przestać płakać czy wypominać, że znowu płacze. Po zaistniałej sytuacji należy omówić ją z dzieckiem, emocje jego, swoje i innych osób, które w niej uczestniczyły. Można także wspólnie pomyśleć nad rozwiązaniem na teraz lub na przyszłość. Musimy przede wszystkim pomóc mu zrozumieć co się dzieje, co czuje/czuło i dlaczego. Różne zachowania dziecka wiążą się z różnymi jego potrzebami i celami. Jeśli próbuje osiągać je w nieakceptowalny sposób warto spróbować mu pomóc znaleźć inny sposób. Bardzo ważne jest podkreślenie pewnych zasad. Dziecko musi wiedzieć, że nie ma naszej zgody na agresję, że nie może nikogo bić, ani niszczyć cudzych rzeczy. Przydatne może okazać się ćwiczenie z dzieckiem relaksacji, poprzez słuchanie spokojnej muzyki i spokojne oddychanie. Można to robić wtedy gdy dziecko czuje się dobrze.
Duże znaczenie ma uważne słuchanie dziecka oraz omawianie z nim ważnych dla niego spraw. W różnych doświadczanych przez niego sytuacjach, ale także w sytuacjach obserwowanych, dotyczących innych osób lub bohaterów bajek ważne jest poruszanie z dzieckiem tematu emocji. W kontakcie z dzieckiem warto mówić także o swoich uczuciach, które doświadczamy na co dzień. Jeśli dziecko ma jeszcze problemy z nazywaniem swoich uczuć, należy mu w tym pomóc. 
Rodzice oraz osoby pracujące z dziećmi powinny również pamiętać o swoim dobrostanie psychicznym, a w razie potrzeby korzystać z pomocy psychologa. Zachęcam również do zapoznania się z pozycjami w bibliografii.
Opracowanie: Klaudia Sokołowska - psycholog
Bibliografia:
Gałuszka A. (2022.) Emocje – ich znaczenie i zadania,  Jouynal of Education, health and Sport. 
Stein A. Blisko dziecka. Zbiór artykułów. Małe dziecko. Mamania. Warszawa 2015.
Brzezińska A., Czub M., Kaczan R. Dziecko przedszkolne. Jakie jest? Jak możemy wspierać jego rozwój? Instytut badań edukacyjnych.
https://terapiaspecjalna.pl/artykul/rozwoj-regulacji-emocji-o-typowym-i-zaburzonym-rozwoju
https://studiopsychologiczne.com/blog/zlosc-u-dzieci-jak-ja-zrozumiec-i-pomoc-dziecku-ktore-sie-zlosci/
 

Wczesna stymulacja językowa dziecka czyli zabawy i ćwiczenia wspomagające rozwój mowy

Mowa umożliwia nam: porozumiewanie się, nawiązywanie kontaktów społecznych, poznawanie otaczającego świata, właściwy rozwój poznawczy oraz pełne uczestnictwo w życiu społecznym. Porozumiewanie się z otoczeniem to odbieranie i pełne rozumienie komunikatów słownych, a także ich nadawanie. W ten sposób informujemy innych o tym co myślimy, czujemy, widzimy i czego pragniemy. Aby zrozumieć kierowane do nas wypowiedzi musimy je usłyszeć, zróżnicować, utożsamić i zapamiętać. Uczymy się tego już w życiu płodowym. Matki, czasami intuicyjnie, wiedzą co jest dobre dla ich dziecka. Mówią do maleństwa, które rośnie w ich łonie, gładzą brzuch, śpiewają jemu, czytają książeczki i włączają spokojną muzykę. Może nie wiedzą, że tak się to nazywa, ale stymulują w ten sposób językowo swoje nienarodzone maleństwo. Dziecko nie zaczyna się uczyć w chwili pójścia do przedszkola. Jego rozwój, także rozwój językowy, następuje najpierw pod okiem rodzica, a dopiero później włączają się do tego procesu instytucje: żłobek, przedszkole i szkoła.

Nauka mowy i języka przebiega u każdego człowieka indywidualnie, co wynika z uwarunkowań zarówno biologicznych, jak i społecznych, ale odpowiednia stymulacja ze strony środowiska znacząco wpływa na jego rozwój. Warto więc wiedzieć w jaki sposób możemy, jako rodzice, wpłynąć na rozwój mowy naszego dziecka.

Jeżeli zapytalibyśmy pierwszego napotkanego rodzica, na czym polega wspomaganie rozwoju mowy to na pewno powiedziałby o czytaniu dziecku książeczek bo to - jako pierwsze - przychodzi na myśl. To prawda, czytanie jak najbardziej jest wskazane, ale oprócz klasycznego treningu mowy związanego                          z mówieniem i czytaniem należy pamiętać o wplataniu elementów ruchu całego ciała wraz z usprawnianiem małej motoryki, ponieważ mowa dziecka rozwija się prawidłowo wówczas, gdy jego sprawność ruchowa przebiega bez zakłóceń. Poszczególnym etapom kształtowania się mowy towarzyszy odpowiedni rozwój ruchowy: w czasie kiedy dziecko gaworzy - zaczyna podnosić się do siadu,                                 a pierwsze słowa wymawiane ze zrozumieniem pojawiają się wtedy, gdy maluch stawia pierwsze samodzielne kroki. 

Iwona Michalak – Widera, w ramach wczesnej stymulacji językowej, proponuje wykonywanie ćwiczeń bezpośrednio dotyczących czynności mówienia, takich jak: ćwiczenia oddychania, usprawnianie narządów mownych, recytacje                       z elementami dźwiękonaśladowczymi, zabawy i czynności codzienne poparte słowem, czytanie i opowiadanie bajek oraz ćwiczeń mowy powiązanych z ruchem, np.: zabawy paluszkowe, wyliczanki, deklamowanie wierszy z obrazowaniem ich ruchami ciała lub symbolami graficznymi.

Poniżej przedstawiam funkcję, jakie pełnią poszczególne rodzaje ćwiczeń oraz podaję przykładowe ćwiczenia, które rodzic może wykonywać w domu ze swoim dzieckiem.

 

Trening oddechowy

Oddychanie jest czynnością ważną dla poprawnego mówienia. Dzięki odpowiednim ćwiczeniom dziecko przyzwyczaja się do oddychania w sposób prawidłowy: nosem i przy użyciu przepony, uczy się jak racjonalnie zużywać powietrze podczas mówienia i jak mówić żeby nabierać wystarczającą ilość powietrza. Kształcenie nawyku prawidłowego oddychania jest bardzo ważne.

Propozycje ćwiczeń oddechowych:

-wąchanie kwiatków na łące (buzia zamknięta, powoli wciągamy powietrze nosem i udajemy, że wąchamy kwiatki),

-nadmuchiwanie balonika (nabieramy powietrze nosem i wypuszczamy ustami),

-dmuchanie na wiatraczek (nabieramy powietrze nosem i wolno wypuszczamy powietrze układając usta do dmuchania),

-dmuchanie przez słomkę (na lekkie przedmioty, do szklanki wypełnionej niewielką ilością wody, itp.),

-„chłodzenie zupy” - dmuchanie na dłonie ułożone w kształt talerza,

-udajemy, że: usypiamy lalę (kołyszemy i mówimy aaa...), uciszamy osoby, które są w pokoju (mówimy ciii...),

- naśladujemy: osiołka (io, io, io), samochód policyjny (eoeoeo), karetkę pogotowia (iuiuiu), wóz strażacki (eueueu),

- śpiewamy samogłoski pojedynczo i w parach na jednym wydechu (nabieramy powietrze nosem i śpiewamy: aaa, eee, eee-ooo, uuu-aaa, itp.).

 

Usprawnianie narządów mownych

Należy pamiętać, że mowa jest aktem ruchowym, który zależy od sprawnego działania narządów układu oddechowego, fonacyjnego i artykulacyjnego. Jednym z istotnych elementów przygotowujących do mówienia jest usprawnianie narządów mownych, tj. języka, warg, podniebienia miękkiego i żuchwy, które                         w trakcie mówienia muszą wykonywać precyzyjne i szybkie ruchy, aby mowa była płynna i czysta brzmieniowo.

Propozycje ćwiczeń usprawniających wargi:

- cmokanie,

- nadymanie policzków (bawimy się w robienie balonika z buzi),

- zabawa w „rybkę” (powolne otwieranie i zamykanie warg tworzących kształt koła),

- parskanie wargami – udajemy konika,

- masaż warg wykonany zębami – zęby lekko zaciskamy na wardze i delikatnie ją  wypychamy (ucieka ona spod zębów), albo delikatnie przygryzamy wargę zębami i puszczamy (stukamy zębami jak młoteczkiem).

Propozycje ćwiczeń żuchwy:

- „Otwieranie i zamykanie domku,  w którym mieszka język” (otwieramy i zamykamy buzię, zęby są widoczne),

- „Szuflada” - wysuwanie i cofanie żuchwy.

Propozycje ćwiczeń języka:

- „Liczenie zębów” - otwieramy buzię i czubkiem języka dotykamy każdego zęba po kolei,

- wyciąganie języka: na brodę, pod nos, do jednego, a później do drugiego kącika ust,

- „Ślizgawka” - czubek języka ślizga się po podniebieniu,

- „Zmęczony pies” - wysuwanie języka na brodę,

- wysuwanie wąskiego, „ostrego” języka z buzi – udajemy, że nasz język to szpileczka lub gwóźdź,

- oblizywanie ust czubkiem języka przy szeroko otwartej buzi (można najpierw posmarować wargi miodem, kremem czekoladowym lub jogurtem).

Propozycje ćwiczeń podniebienia miękkiego:

- „Chory miś” - język „Misia” jest wysunięty na brodę i Miś wdycha i wydycha powietrze (buzia szeroko otwarta) , później Miś kaszle,

- zabawa w kukułkę i kurkę, które mówią: ku – ku, ku – ku, ku  - ku, ko ko ko),

- przenoszenie wyciętych papierowych lub piankowych elementów za pomocą słomki do picia (np. rybek do narysowanego na kartce papieru stawu) – przykładamy słomkę do rybki i wciągamy powietrze, przenosimy rybkę do stawu i dopiero wtedy wypuszczamy powietrze 

 

Onomatopeje

Małemu dziecku często brakuje słów i używa onomatopei (wyrazów dźwiękonaśladowczych). Pozwala mu to na nawiązywanie i utrzymanie kontaktów z najbliższymi. Wszelkie werbalizowane zabawy z najmłodszymi dziećmi wykorzystujące onomatopeje odgrywają ważną rolę w kształtowaniu mowy dziecka.

Propozycje ćwiczeń:

- naśladowanie głosów zwierząt: krowa: muuu, kura: ko ko, kogut: kukuryku, świnka: kwik kwik/ chrum chrum, koń:  iha, pies:  hau - hau, kaczka: kwa – kwa,

- naśladowanie odgłosów otoczenia: coś upadło – bach, samochód – brum – brum, nożyczki – ciach – ciach, wiatr – wi..., pociąg – fu – fu, deszcz/woda – kap kap, idziemy – tup tup.

Możemy zachęcać dziecko do naśladowania wydawanych przez nas onomatopei,                       a później do samodzielnego ich wypowiadania w trakcie wspólnej zabawy, spaceru, czytania bajek, śpiewania piosenek lub oglądania obrazków                                           w książeczkach.

 

Werbalizacja codziennych czynności

Dziecko uczy się mówić poprzez naśladowanie. Musi wiele razy usłyszeć wypowiedziane przez dorosłego słowo żeby je powtórzyć, zrozumieć i prawidłowoużywać w przyszłości. Żeby móc się swobodnie porozumiewać z otoczeniem powinno znać wiele słów. Nazywanie wykonywanych czynności czy emocji, które przeżywamy pomaga dziecku w poznawaniu świata i w poznawaniu nowych słów.

Wykonując codzienne czynności mówmy do dziecka, nawet tego, które jeszcze mówić nie potrafi. Nawet niemowlęta potrafią prowadzić swoisty dialog                         z rodzicem. W Internecie możecie Państwo znaleźć filmiki nagrane przez matki, które mówią do niemowlaka, śmieją się, a dziecko odpowiada tak jak potrafi: gaworząc ze zmienną intonacją, odpowiadając uśmiechem na uśmiech, „zagadując” mamę, próbując nawiązać i podtrzymać kontakt. Prowadzi z matką swoisty dialog. W ten sposób stymulowane niemowlę szybciej rozwinie swoją mowę niż jego rówieśnik wychowywany w ciszy.

Robiąc codzienne czynności opowiadajmy to co robimy, co widzimy:                               „O, jabłko.”, „Zjesz jabłko?” „Jabłko jest czerwone.” „Mama je.” Nazywajmy rzeczy                     i czynności, które robimy. Starajmy się nie używać nadmiaru zdrobnień: jabłuszko, buciki, itp., a przede wszystkim prawidłowo wymawiajmy wszystkie głoski, nie udawajmy mowy małych dzieci mówiąc „cielwone jabłuśko”, „O, jakie ślićne nóśki.”. Dziecko ma się uczyć od nas, więc my powinniśmy dawać jemu dobry przykład, stanowić dla niego wzór.

 

Czytanie i opowiadanie

Obecnie dziecko jest wychowywane w innej rzeczywistości niż poprzednie pokolenia. Korzysta z urządzeń elektronicznych częściej niż jego rodzice czy dziadkowie. Ma przewagę bodźców wzrokowych (telewizor, komputer, tablet, billboardy) nad słuchowymi. Język mediów, z którymi dziecko obcuje często jest zaburzony (postaci z bajek i prezenterzy mają wady wymowy). Posadzone przed telewizorem czy smartfonem całe godziny spędza na oglądaniu kolorowych, szybko zmieniających się obrazów. Przedszkola i żłobki są czynne długo, szczególnie w dużych miastach i dłużej niż kiedyś dziecko jest poddawane oddziaływaniu, stymulowaniu przez grupę, co jest oczywiście korzystne i nie ulega to wątpliwości. Jednak małe dziecko potrzebuje także stymulacji indywidualnej prowadzonej przez rodzica – najbliższą dziecku osobę.

Zastępowanie obrazu telewizyjnego lub komputerowego żywym słowem wspiera i stymuluje rozwój komunikacji werbalnej dziecka. Czytanie i opowiadanie dziecku wzbogaca jego słownictwo, rozwija wyobraźnię i wdraża do późniejszego samodzielnego czytania.

Przedstawiam Państwu propozycję wierszy i bajek dla małych dzieci:

- wiersze Jana Brzechwy, np.: „Na straganie”, „Kwoka”, „Ślimak” i inne,

- wiersze Juliana Tuwima , np. „Lokomotywa”, „Ptasie radio”', „Bambo”, „Pstryk”, „Okulary” i inne,

-„Miś Uszatek” Czesława Janczarskiego,

-seria książeczek o przygodach Pucia,

-„O wróbelku Elemelku” Hanny Łochockiej,

- seria książeczek o Kici Koci.

Pamiętajmy: wybierajmy książeczki dostosowane do wieku dziecka i jego zainteresowań. Sprawdzajmy czy dziecko zrozumiało to co czytaliśmy: zadawajmy pytania, prośmy o pokazywanie czegoś na ilustracji w książeczce). Opowiadajmy to co się wydarzyło w ciągu dnia czy na uroczystościach rodzinnych. Zachęcajmy dziecko do mówienia i zadawania pytań. I to co ważne: odpowiadajmy na pytania dziecka, chociaż czasami jesteśmy nimi już zmęczeni. W przypadku małego dziecka najbliższe osoby (mama i tata) są dla niego jednym z głównych źródeł wiedzy. Dziecko korzysta z niego jak dorośli z encyklopedii.

 

Zabawy paluszkowe

Dawniej bardzo popularne, obecnie uważane za coś przestarzałego, niemodnego. Warto jednak je wykorzystywać ze względu na możliwość wzbogacania słownictwa dziecka oraz na poszerzanie wiedzy np. na temat części ciała. Zabawy paluszkowe to krótkie wierszyki, czasami rymowane, które są ilustrowane za pomocą ruchów palców.

Przykładowe zabawy paluszkowe to znane wszystkim: „Idzie kominiarz po drabinie” czy „Warzyła sroczka zupę”. 

 

Obrazowanie wierszy gestami

Przedstawianie wierszy za pomocą gestów jest świetną zabawą, którą małe dzieci bardzo lubią. Łączenie rymowanych tekstów z gestami uczy dziecko nowych słów, ćwiczy pamięć, koordynację ruchową i orientuje w schemacie własnego ciała. W przypadku obrazowania wierszy gestami angażujemy nie tylko palce, ale całe ciało.

Przykładem takiego wierszyka jest

Niedźwiadek

Jedna łapka, druga łapka, – pokazujemy najpierw jedną, potem drugą rękę

Ja jestem niedźwiadek – pokazujemy rękami na siebie

Jedna nóżka, druga nóżka – wysuwając pokazujemy jedną, a potem drugą nogę

A to jest mój zadek – odwracamy się i kręcimy pupą

Lubię miodek, kocham miodek – pokazujemy gest głaskania po brzuchu

I podkradam pszczółkom – pokazujemy gest zgarniający obydwoma rękami do siebie i machania skrzydełkami

Jedną łapką, drugą łapką – pokazujemy najpierw jedną, potem drugą rękę

A czasami rurką – obie dłonie zwijamy i przykładamy do ust.

 

Do tej grupy zaliczyć można również wierszyki – masażyki. Jest to świetna propozycja zabawy z maluszkiem. Rodzic mówi wierszyk i „ilustruje go” dotykając pewnych części ciała dziecka. Później pozwólmy dziecku samodzielnie „zobrazować”  wymawiany przez nas wiersz. Jest to naprawdę świetna zabawa.

Zamieszczam dla Państwa przykład wierszyka – masażyka:

 

Drzewa

Drzewom we włosy dmucha wiatr, (dmuchamy we włosy)
A deszczyk kropi: kap, kap, kap! (delikatnie pukamy palcami w plecy)
Leci listek, leci przez świat, (wodzimy opuszkami palców po plecach)
gdzieś tam, na ziemię cicho spadł. (lekko naciskamy jedno miejsce)
Leci drugi, leci trzeci! (wędrujemy opuszkami palców dwa razy)
Biegną zbierać listki dzieci. (uderzamy piąstkami w plecy)
No, a potem wszystkie liście, (szybko stukamy wszystkimi palcami)
układają w piękne kiście. (głaszczemy po plecach)

 

Rysowane wierszyki

Rysowane wierszyki to połączenie słowa i rysunku. Rodzic mówi wiersz                       i jednocześnie wykonuje rysunek. Dziecko musi jednocześnie słuchać słów wiersza i śledzić to co rysuje rodzic. Po wielokrotnych powtórzeniach dziecko nauczy się wiersza na pamięć (początkowo będzie tylko powtarzać fragmenty, dokańczać wyrazy) i będzie próbowało samodzielnie wykonać do niego rysunek. Teksty wierszyków można znaleźć w książkach: „Rysowane wierszyki” E. M. Skorek oraz „Rysowane wierszyki” W. Szumanówny.

Przykładowe rysowane wierszyki:

 

Kurczątko

Kurczątko z jajeczka się urodziło:

główkę najpierw wychyliło, (rysujemy głowę kurczątka)

na dwie nóżki wyskoczyło, (rysujemy brzuch i nóżki)

czarne oczka otworzyło, (dorysowujemy oczy)

dziobek mały rozchyliło, (rysujemy otwarty dziób kurczątka)

że jest głodne zakwiliło.

 

Ławeczka

Na dwóch kreseczkach, (rysujemy dwie pionowe kreski równolegle do siebie)

połóż deseczkę, (dorysowujemy trzecią kreskę – poziomo, łącząc dwie poprzednie kreski)

i masz … ławeczkę!

 

Ćwiczenia grafomotoryczne

Ćwiczenia grafomotoryczne są niezbędne do nauki pisania, ale pośrednio oddziałują także na rozwój mowy. Przykładowe ćwiczenia  małej motoryki:

- chwytanie przez dziecko różnych małych przedmiotów i przenoszenie ich za pomocą rąk lub chwytaków (drewnianych, metalowych czy plastikowych),

- odpinanie i zapinanie ubrań i elementów zabawek posiadających rzepy, guziki i suwaki,

- „wyszywanki” - podziurkowane kartoniki ze sznurówką, którą „wyszywamy” obrazek,

- zabawa piaskiem lub kaszą: przesypywanie z pojemnika do pojemnika, rysowanie palcami na piasku lub kaszy wysypanych na dużą blachę czy tacę,

- rysowanie, malowanie (np. palcami, dłońmi, gąbkami czy pędzlami), lepienie z mas plastycznych, wydzieranie, wycinanie,

 

Usprawnianie dużej motoryki

Współzależności między umiejętnościami ruchowymi a kształtowaniem się mowy dziecka jest udowodniona. Zabawy i ćwiczenia ruchowe wyrabiają płynność i zręczność ruchów, ćwiczą zmysł równowagi, wdrażają do zaradności i odwagi.

Proponowane ćwiczenia:

-chodzenie na czworakach (dłonie i kolana dotykają podłogi),

-naśladowanie sposobu poruszania się zwierząt (pokazujemy jak chodzą niedźwiedzie, koty, ptaszek czy kaczka),

- skoki (najpierw obunóż, później na jednej nodze),

-bieganie,

-wspinanie się,

-jazda na rowerku,

- stanie na jednej nodze,

- rzucanie, chwytanie i kopanie piłki,

 

Okazją do ćwiczeń dużej motoryki jest codzienna zabawa w domu i na placu zabaw oraz spacery. Samodzielne spożywanie posiłków i wykonywanie czynności higienicznych takich jak mycie i wycieranie rąk oraz czynności samoobsługowych (ubieranie i rozbieranie się) to też świetne ćwiczenia, które wykonujemy codziennie, nie zastanawiając się nawet jakie korzyści (poza tymi oczywistymi) nam przynoszą. Często rodzice przyznają, że wyręczają dziecko, chociaż potrafi ono wykonać daną czynność, bo nie chcą, żeby jedząc nabrudziło lub chcą zaoszczędzić czas samodzielnie ubierając dziecko. Nie róbcie tego Państwo. Jeśli Wasze dziecko chce próbować samodzielnie zjeść, ubrać się czy rozebrać – pozwólcie. Im szybciej będzie samodzielne w tych czynnościach, tym szybciej zdobędzie następne umiejętności.

 

Podsumowanie:

1. Pamiętajcie Państwo, że każde podjęte przez Was działanie (lub jego brak) wpłynie na rozwój Waszego dziecka.

2. Możecie Państwo oddziaływać na dziecko bardzo wcześnie, nawet jeszcze przed jego urodzeniem. Nie odkładajcie właściwych wyborów i „dobrych”, „pożytecznych” zabaw na później. Nie czekajcie, aż wyręczy Was Pani                                                 z przedszkola czy logopeda. Te osoby pomogą, ale nie zastąpią Rodziców.

4. Pamiętajcie, że ruch jest bardzo ważny. Sprawność dużej i małej motoryki warunkuje prawidłowy rozwój mowy dziecka.

5. Ćwiczenia służące rozwojowi mowy powinny być prowadzone w prostej                                    i zabawowej formie. Powinny one sprawiać radość i satysfakcję zarówno dziecku, jak i rodzicom.

6. Zwracajcie Państwo uwagę na własną wymowę. Jesteście pierwszymi nauczycielami swojego dziecka.

8. Dostrzegajcie i odpowiednio wzmacniajcie każdy sukces dziecka – nie szczędźcie pochwał i nagród.

9. W działaniach stymulujących rozwój mowy uwzględniajcie Państwo elementy ogólnego rozwoju dziecka – miejcie na uwadze jego powodzenie w szkole.

 

Życzę Państwu i Państwa Dzieciom miłej zabawy.

 

 

Opracowanie: Barbara Walczak - logopeda

[na podstawie artykułu Marzanny Markowskiej]

 

 

Kalendarz

Lista wydarzeń w miesiącu Kwiecień 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.